Od paru dni walczę z zamówieniami na filcowe gadżety i tak powstało już kilka rzeczy, nie wszystkie udało mi się sfotografować ale na bieżąco jak czas pozwoli będę pokazywała co stworzyłam. Moje dziecko też nie twórczo spędziło sobotnie przedpołudnie i zrobiło świecznik ze szklaneczki pomalowany farbami witrażowymi. Zapomniałabym, stworzyłam swoje pierwsze metki z nadruków transferowych.
Na zdjęciach: pokrowiec na tableta, etui na telefon z dodatkową kieszonka na kartę, torebka prezentowa na książkę, mała torebka z kotkiem, broszka różyczka i świecznik mojego synunia piękny prawda?
Pozdrawiam cieplusio w te zimne już dni
Aga
Filc to wdzięczny i efektowny materiał. Każda z tych rzeczy bardzo mi się podoba, a synek zdolny - idzie w ślady mamy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, El clavel
sowa wygrywa wszystko!:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia :)